KRONIKA SPORTOWA

2000/ 2001

 Sukcesem uczniów naszego Gimnazjum było zajęcie I miejsca w powiatowym turnieju tenisa stołowego.

Na zdjęciu mistrzowie: Paweł Jasiński oraz Artur Bocheński  z ich trenerem   p. Dariuszem Sańpruchem.

 
Osiągnięciami sportowymi w powiecie mogą się też poszczycić następujący uczniowie:

Adrian Furmańczyk (piłka  nożna),  Tomek Skorupski  (skok wzwyż),  Paulina Krześniak  (pięcioskok)

 
Na zdjęciu od lewej: Pani Dyrektor Janina Pawelek, Pan Dariusz Sańpruch (nauczyciel w-f),
Adrian Furmańczyk (piłka  nożna),
  Tomek Skorupski (skok wzwyż),  Paulina Krześniak (pięcioskok), Paweł Jasiński i Artur Bocheński.


*

Jednym z niezapomnianych wydarzeń był dramatyczny  >>> mecz koszykówki

NAUCZYCIELE v UCZNIOWIE.

 



*
 

W II półroczu odbył się turniej koszykówki. Brały w nim udział wszystkie klasy .

Zwyciężyła klasa IIb , drugie miejsce zajęła  klasa IIc , a trzecie klasa IIa.

Na zdjęciu kapitanowie drużyn. Od lewej: Piotr Bożyk - klasa IIb, Marcin Gądek - klasa IIa, Rafał Fariaszewski - klasa IIc

 
 
2001/2002
 
Dzień  Nauczyciela 2001

Mecz piłki nożnej

NAUCZYCIELE  - UCZNIOWIE  3:6

Organizatorem i pomysłodawcą był p.Dariusz Sańpruch

Fotografowała ( z narażeniem życia ) Agnieszka Piątkowska 

 

Drużyna nauczycieli:

Dariusz Sańpruch , Andrzej Gąsiorowski , ks. Krzysztof Kołakowski , 

Sławomir Wencel , Tomasz Wesołowski , 

Drużyna  uczniów:

Adrian Furmańczyk, Bogdan Wiertelak , Piotr Bożyk, Przemysław Kołacz,Adam Rup , 

Łukasz Żelazko, Bartosz Jakóbowski , Rafał Fariaszewski , Michał Zieliński 

.

Bramki dla nauczycieli zdobyli p.Dariusz Sańpruch (2), p.Tomasz Wesołowski (1)

Bramki dla uczniów zdobyli:      Adrian Furmańczyk (3) , Łukasz Żelazko (1) ,

                                                    Bogdan Wiertelak (1) , Piotr Bożyk (1).
.

...

Adrian Furmańczyk  na treningu.

Za nim  Bogdan Wiertelak .

Z tyłu: p.Dariusz Sańpruch

 

 

 

Mimo rozpaczliwej obrony uczniów

 p.Dariusz Sańpruch

strzela pierwszego gola

dla nauczycieli.

 

 
2002/2003
Dzień  Nauczyciela 2002 .
Mecz piłki nożnej
NAUCZYCIELE - UCZNIOWIE  1:1
 

2003/2004

 

..
SZKOLNE MISTRZOSTWA EUROPY W PIŁCE NOŻNEJ -
wielka impreza, która zakończyła się w przeddzień otwarcia EURO 2004 w Portugalii.
Aż trudno uwierzyć, że u nas bezapelacyjnie wygrała  ... GRECJA !!!!!
Szkoda, że nie zaufaliśmy sobie i nie poszliśmy obstawiać tego wyniku u bukmacherów....

 

2004 / 2005
Dzień Dziecka
   >>>>>    Mecz Uczniowie - Nauczyciele 10:8     <<<<<
30 marca
Lekcja patriotyzmu
mecz polska - irlandia północna (1:0)
na stadionie wojska polskiego w warszawie
/ eliminacje mistrzostw świata - niemcy 2006 /
.

.

To już kolejna wyprawa szlakiem Polskiej Reprezentacji.
Kolejny dreszcz emocji, wzruszenie, gdy rozbrzmiewa "Mazurek Dąbrowskiego",
niezwykle uczucie, gdy mocniej bije biało - czerwone serce.
Wyjazd na mecz Reprezentacji Polski z Irlandią Północną zorganizował p.Dariusz Sańpruch.
Grupa - jak zwykle - była świetnie przygotowana do dopingowania polskich piłkarzy.
Wszyscy zaopatrzyli się w patriotyczne szale, czapki i inne rekwizyty.
Piłkarze odwdzięczyli się nam zwycięstwem.
( Jedynego gola strzelił głową Maciej Żurawski  w 87. minucie meczu! )

*

 

Męska Drużyna Unihokeja

zajęła I miejsce w Powiatowym oraz II miejsce

w Międzypowiatowym Turnieju Unihokeja, kwalifikując się
tym samym do ostatniego, wojewódzkiego, etapu rozgrywek.
 
Żeńska Drużyna Unihokeja
zajęła I miejsce w Powiatowym oraz VI miejsce
 w Międzypowiatowym Turnieju Unihokeja.  
 

Skład złotej drużyny unihokeja chłopców

 

Dariusz Sańpruch, Michał Żelazko, Piotr Kruszewski, Jarosław Legucki, Maciej

Bednarski (i - w dolnym rzędzie) Piotr Wilk, Daniel Waśkiewicz, Arek Świdziński,

Krystian Furmańczyk, Kamil Krawczyk  (oraz - tu nieobecny - Daniel Kwieciński)

.

Skład złotej drużyny unihokeja dziewcząt

 

 

Kamila Pruszkowska, Beata Czerwińska, Kasia Piątkowska, Agnieszka Perzyna,

Barbara Oryniak, Marlena Bojaczuk, Magdalena Oryniak, Kinga Kukuła

(oraz w dolnym rzędzie) Marta Byrska, Ewa Oryniak, p.Edyta Sańpruch, Paulina Kalinowska, Ewelina Bekasiewicz

 Marta Byrska relacjonuje dla nas przygodę drużyny dziewcząt w zawodach na szczeblu międzypowiatowym w Stromcu

      ...Nadszedł ten dzień...Wyjazd na międzypowiatowe zawody unihokeja w Stromcu. Wyjazd ten był nagrodą za zajęcie pierwszego miejsca w powiatowych zawodach w Grójcu. (Długo tam o nas nie zapomną J)

      Zawody w Stromcu rozdzielone były na dwa dni: 13.01.05 – dziewczęta i 14.01.05 – chłopcy. Powiat grójecki reprezentowałyśmy my – 14 uczennic z Publicznego Gimnazjum w Belsku Dużym. W pierwszym składzie grały: Ewa Oryniak (kapitan), Kamila Pruszkowska (niezawodny pomocnik ostatniego obrońcy i rozgrywająca), Beata Czerwińska, Agnieszka Perzyna (niezastąpione w ataku), Marta Byrska (ostatni obrońca). Drugi skład stanowiły: Basia i Magda Oryniak (wojownicze bliźniaczki), Marlena Bojaczuk, Katarzyna Piątkowska, Ewelina Bekasiewicz (ostatni obrońca), Marlena Pruszkowska, Katarzyna Krajewska, Paulina Kalinowska, Kinga Kukuła.

      Około godz. 9:00 wyjechałyśmy z Belska z panem Dariuszem Sańpruchem i miłym kierowcą PKS. Dotarłyśmy na miejsce kilka minut później. Pozostałe 5 drużyn już było. Przydzielono nam szatnię, którą dzieliłyśmy z dziewczętami ze Stromca. (Było ciasno, ale przeżyłyśmy). Po przebraniu trochę się rozgrzałyśmy, a następnie zajęłyśmy miejsca na balkonie i obserwowałyśmy grę naszych przeciwniczek z grupy (A), czyli Suskowoli i Jedlińska. Drugą grupę (B) stanowiły: Radom, Radom i gospodarze – Stromiec.

      W trakcie obserwacji pan Sańpruch udzielał nam dodatkowych rad, przypominał reguły gry. W stresie można przecież wszystko zapomnieć J, jak twierdził nasz trener, ale my nie byłyśmy ani zdenerwowane, ani zestresowane (może troszeczkę...), ponieważ  nie był to nasz pierwszy występ w Stromcu.

      Pierwszy mecz grałyśmy z Jedlińskiem. Poziom był wyrównany, gdyż długo utrzymywał się wynik 0:0. W rezultacie strzału karnego straciłyśmy bramkę L. Przewaga Jedlińska nie trwała długo, gdyż strzeliły one bramkę samobójczą (dobrze, że nie my), co dało ostateczny wynik 1:1.

      W przerwie przed następnym meczem omówiłyśmy z panem D. Sańpruchem nasze błędy, ewentualne zmiany w grze, etc. etc. Drugi mecz rozegrałyśmy z Suskowolą. Sytuacja się powtórzyła. Karny przeciwników, strata bramki i wyrównanie, tym razem strzałem Basi Oryniak. Ten mecz również zakończył się remisem 1:1.

      Do dalszego etapu przechodziły dwie drużyny z każdej grupy, które uzyskał największą liczbę punktów. W naszej grupie był punktowy remis, więc ostatecznie decydowała liczba strzelonych bramek... I tu niestety szczęście nas opuściło. Pozostał nam do rozegrania jeszcze jeden mecz z Radomiem o V miejsce.

Pierwsza połowa minęła bezbramkowo. W drugiej... strzelono nam bramkę. Zdecydowało to o zajęciu przez nas VI miejsca. Po meczu, w szatni zapanowała lekko napięta atmosfera. Wiadomo, byłyśmy niezadowolone, zdenerwowane. Ale cóż... Nie dało się już nic zrobić. Pan Sańpruch odebrał dyplom i mogliśmy już wracać do szkoły. Jednak w autobusie minął nam zły humor, ponieważ już sam start w zawodach był dla nas wielkim sukcesem. Szkoda tylko, że dla większości z nas ostatni.

2005/2006

13 października
Mecz piłki nożnej Nauczyciele - Uczniowie
Dwóch na jednego - bez szans:-( Bramkarz drużyny nauczycieli, pan Andrzej
Panowie Tomasz Wesołowski i Robert Kępka Gąsiorowski oraz gracze z pola -
w wyścigu z Łukaszem Dąbrowskim panowie Robert Kępka i Piotr Augustowski
Tym razem wygrali nauczyciele !
Obejrzyj zbiorowe zdjęcie obu drużyn.
15 października
Liga Ministrantów
Tu znajdziesz relację z ministranckich rozgrywek
Grudzień z unihokejem
Drużyny dziewcząt i chłopców naszego Gimnazjum zdobyły
brązowe medale w Międzypowiatowym Turnieju Unihokeja
Gratulacje!
2006/2007
Srebro w Powiatowych Zawodach Unihokeja
 Wreszcie od dawna wyczekiwany dzień... Powiatowe zawody w unihokeja! Z jednej strony wszystkie się cieszyłyśmy,  ale odczuwałyśmy pewien stres, co nam się wcale nie podobało. Może nie byłoby tak, gdyby nie nasi chłopcy (zdobyli srebro, stawiając nam poprzeczkę bardzo wysoko). Oczywiście byłyśmy z nich dumne, ale nie miałyśmy czasu, by rozmyślać o ich zwycięstwie, bo nieubłaganie nadciągała "godzina zero".

Zbliżała się 9.30 i uroczyste rozpoczęcie zawodów. Grupy były już wylosowane, Belsk razem z Jedlińskiem i Jastrzębiem. W sumie to nawet miłe dziewczyny (dzieliłyśmy z nimi szatnie), więc nie powinno być źle. Uff, lekka ulga, nie grałyśmy jako pierwsze. Trener z kapitanem drużyny (p. Dariusz Sańpruch i Kasia Zając) udzielali nam ostatnich wskazówek, ale my już musiałyśmy wbiec na boisko, bo nadeszła nasza kolej. Ustawienie skontrolowane. Gwizdek sędziego... i zaczęło się!

Początkowo poziom gry był wyrównany, ale nagle doznałyśmy jakby pewnego szoku. Przeciwniczki strzelały nam gole jeden za drugim. Część naszej drużyny błagalnym spojrzeniem patrzyła na "sora", jakby chciała powiedzieć "Niech pan coś zrobi, my nie wiemy jak mamy grać".

Pierwszy mecz minął nam dość szybko. Wiedziałyśmy, że jeżeli chcemy przejść dalej
to musimy się postarać. W czasie przerwy ( potrzebnej chwili wytchnienia) mało brakowało, a musiałybyśmy skorzystać z porad psychologa, w naszych oczach malował się smutek i totalne "rozkojarzenie". Jednak nie mogło to trwać długo, zbliżał się nasz drugi mecz. Na boisko nie weszłyśmy już takim radosnym krokiem. Jak się po 14 minutach okazało - błędnie. To spotkanie nie było takie proste, ale udało nam się przez nie przebrnąć zwycięsko. Wreszcie na  naszych czerwonych twarzach pojawiły się pierwsze oznaki uśmiechu. W myślach słyszałyśmy tylko "przeszłyśmy do następnej tury". Trudno było się żegnać z dziewczynami z Jastrzębia, ale co zrobić, takie zasady gry. Szybciutko powiedziałyśmy sobie ostatnie "hej" i znów udałyśmy się na salę gimnastyczną.

"Kolejny mecz Belsk Duży - Radom 20" - te słowa powitały nas w progu. Wiedziałyśmy, że aby myśleć o finale musimy go wygrać. To był najpiękniejszy mecz w czasie całych zawodów. Doszłyśmy aż do rzutów karnych. A te przedstawiały się następująco:jako pierwsze zaczęły dziewczyny z drużyny przeciwnej. "Pudło". Wiem, że to trochę nie fair, ale ucieszyłyśmy się z tego powodu. Teraz nasza zawodniczka (tutaj ja, czyli Daria). Udało się. Lekka ulga, ale to jeszcze nie koniec. Przeciwniczka- znów nie trafiła. Następna była u nas pani kapitan (Kasia Zając). Chwila skupienia... Jeeeeeeessssttt!! Wybuch euforii! "Sor" wskakuje na boisko a z nim reszta naszej drużyny i skaczemy śmiejąc się i zarazem płacząc ze szczęścia. Trzeba przyznać, że wspaniałe uczucie...


Reasumując - zajęłyśmy 2 miejsce, z czego byłyśmy i nadal jesteśmy ogromnie szczęśliwe oraz dumne. Do domów przywiozłyśmy srebrne medale. W szkole czekały nas liczne pochwały koleżanek, kolegów i naszych nauczycieli. Już coraz bliżej  kolejne zawody. Zobaczymy jak się spiszemy. Trzymajcie za nas kciuki.

                                                                                                                                                                               Daria Sańpruch

 

18.października 2006
Mecz piłki nożnej Nauczyciele - Uczniowie 9:4

2007/2008

 

2008/2009

 

2009/2010

 

2010/2011

Październik 2010 na sportowo.

Dzień Sportu!

2011/2012

Wielki sukces drużyny unihokeja.

Złote koszykarki.

Wzloty i upadki siatkarzy.

Dzień Sportu

 

2012/2013

Otwarcie boiska wielofunkcyjnego

Biegi sztafetowe - finały powiatowe w Nowym Mieście.

Biegi przełajowe - finały powiatowe w Nowym Mieście.

Piłka ręczna - eliminacje powiatowe.

Złoto unihokeistów w finale powiatu grójeckiego.

Finały powiatowe koszykówki dziewcząt

Eliminacje powiatowe siatkówki dziewcząt.
 
 
Finały powiatowe siatkówki dziewcząt.
 
 
 

2013/2014

 
Powiatowe zawody w biegach, Nowe Miasto.
 
 
Szkolny Turniej Piłki Nożnej.
 
 
Turniej Piłki Ręcznej, finały w Jasieńcu.
 
 
Lekcja siatkówki w klasie IIIc.
 
 
Dzień Sportu.
 
 
 

2014/2015

 
Spotkanie z biegaczem, p.Jackiem Błażejczykiem.
 
 
Reprezentacja Gimnazjum w IV Grójeckim Biegu Ulicznym.
 
 
Biegi przełajowe - finały powiatowe w Nowym Mieście.
 
 
UKS. Finał Szkolnego Turnieju Piłki Nożnej.
 
 
Mecz piłki nożnej Nauczyciele - Uczniowie 4:4
 
 
 
 
 

 

UKS KLUB KIBICA

 

Strona tytułowa