W dniach 11-15 maja 2015 r. mieliśmy okazję poznawać krajobrazy Wrocławia, Kudowy Zdrój, Pragi czy Błędnych Skał.

11 maja ok. godziny 7.20 wyjechaliśmy z Belska Dużego w kierunku Wrocławia. Podróż minęła w mgnieniu oka. Około 13 byliśmy już we Wrocławiu. Tam z przewodnikiem zwiedziliśmy między innymi zakątki Starego Miasta i przepiękną Panoramę Racławicką. Panorama na wszystkich nas wywarła ogromne wrażenia. Mogliśmy przenieść się automatycznie w tamte czasu. Najbardziej zaskakujące było połączenie samej panoramy jako obrazu z wystrojem przed nią. Wydawało się nam, jakby można było wejść do środka. Po zwiedzaniu ruszyliśmy w stronę Kudowy do hotelu, aby się zakwaterować i zjeść kolację.

Następnego dnia zaraz po śniadaniu wyjechaliśmy do Pragi. Pomimo, że już tam byłam bardzo mi się podobało. Wraz z przewodnikiem zwiedziliśmy Hradczany, panoramę miasta, Mala Strana, przepiękne ogody senackie, Most Karola. Poznaliśmy tajemnicze Stare Miasto , Plac św. Wacława i Złotą Uliczkę. Pogoda jak najbardziej nam sprzyjała. Zjedliśmy obiadokolację w barze szybkiej obsługi również w Pradze. Po wyczerpującym dniu wróciliśmy do Kudowy.

13 maja mieliśmy w planach Park Narodowy Gór Stołowych- Błędne Skały, Szczeliniec  i Czermna – kaplica czaszek. Najlepiej bawiliśmy się w Błędnych Skałach! Chociaż było masę schylania i dużo małych szczelin bawiliśmy się przednio. Po obiadokolacji mieliśmy czas na zajęcia sportowe. Podzieliliśmy się na dwie grupy. Jedna poszła grac w piłkę nożną, a druga na spacer. Ten dzień uważam za naprawdę udany.

14 maja po śniadaniu udaliśmy się do pobliskiego Muzeum Papiernictwa w Dusznikach Zdroju. Odbyliśmy tam warsztaty na temat, jak należy wykonywać ręcznie papier i jak wykonywano to wcześniej a jak to robi się teraz. Odbyliśmy tam również małą lekcję muzealną. Kolejnymi celami wycieczki tego dnia było zwiedzanie Wambierzyckiej Bazyliki i ruchomej szopki. Po powrocie do hotelu chętni udali się do Aquaparku a dla pozostałych zorganizowano spacer do Parku Zdrojowego.

Ostatniego dnia 15 maja po wykwaterowaniu wyjechaliśmy w drogę powrotną. Po drodze zwiedziliśmy z przewodnikiem Góry Św. Anny : Kalwaria Annogórska , ogromny amfiteatr, Pomnik Czynu Powstańczego , Grota Lurdzka i Sanktuarium Św. Anny. Na obiad udaliśmy się do klasztoru zakonnic. To był nasz ostatni punkt programu. Do Belska przyjechaliśmy około godziny 20.30.

Moim zdaniem wycieczka była bardzo udana. Bardzo podobał mi się dzień trzeci , w którym tak dużo chodziliśmy po górach! Wycieczkę uważam za naprawdę udaną!